Dowiedz się, jak dostosować narzędzia i procesy w firmie budowlanej do rosnącej skali biznesu, przechodząc przez kolejne etapy rozwoju systemu zarządzania.
Proste narzędzia, które świetnie działają na początku prowadzenia firmy budowlanej, z czasem przestają wystarczać.
Wraz z rozwojem firmy przybywa projektów, pracowników i wyzwań - a stare systemy zarządzania nie nadążają za zmianami.
Jak dostosować swoje narzędzia i procesy do rosnącej skali biznesu?
Potrzebujesz systemu, który rozwija się razem z Twoją firmą. W tym artykule pokażę Ci, jak go stworzyć.
Myślę o firmie budowlanej jak o rosnącym dziecku. Na początku wszystko jest proste - jeden pokój, podstawowe zabawki, prosta rutyna. Ale z czasem dziecko rośnie, potrzebuje więcej przestrzeni, bardziej skomplikowanych zabawek, nowych zasad.
Dokładnie tak samo jest z Twoją firmą. Na starcie wystarcza notes w kieszeni i Excel na laptopie. Znasz każdy projekt na pamięć, trzymasz wszystkie szczegóły w głowie. To jak być rodzicem małego dziecka - dajesz radę ogarniać wszystko sam.
Ale firma rośnie. I nagle okazuje się, że Twój “pokój dziecięcy” jest za mały, a stare zabawki już nie wystarczają.
Znasz to uczucie, gdy:
To jak z tym dzieckiem - pewnego dnia patrzysz i widzisz, że spodnie są za krótkie, a buty za ciasne. Czas na nowy rozmiar.
To jak nauka chodzenia. Potrzebujesz podstawowego wsparcia:
Na tym etapie najważniejsza jest stabilność. Lepiej pewnie stać, niż próbować biegać i się przewracać.
Twoja firma nabiera rozpędu. Teraz potrzebujesz:
To jak zdjęcie bocznych kółek z roweru - trochę strach, ale bez tego nie pojedziesz szybciej.
Teraz poruszasz się w zupełnie innej lidze. Potrzebujesz:
To jak przesiadka z roweru do samochodu - więcej możliwości, ale też większa odpowiedzialność.
Zacznij od obserwacji
Małe kroki, duże efekty
Trzymaj się zasady prostoty
Syndrom nowej zabawki Kupowanie nowych narzędzi w nadziei, że magicznie rozwiążą problemy. To jak dawanie dziecku kolejnych zabawek zamiast nauczenia go, jak się nimi bawić.
Rewolucja zamiast ewolucji Próba zmiany wszystkiego naraz to przepis na chaos. To jak wysłanie przedszkolaka od razu do liceum - musi być jakaś logiczna progresja.
Kopiowanie bez zrozumienia Nie każde rozwiązanie, które sprawdza się u innych, zadziała u Ciebie. Każda firma, jak każde dziecko, rozwija się w swoim tempie.
Pamiętaj - najlepszy system to taki, który faktycznie używasz. Może być prosty jak budowa cepa, ale jeśli działa - trzymaj się go. Lepszy sprawdzony rower niż stojący w garażu Ferrari.
Zmiana systemu to proces, nie wydarzenie. Jeśli chcesz poznać sprawdzone rozwiązania i wymienić się doświadczeniami z innymi właścicielami firm, dołącz do naszej społeczności na cechplus.pl.
Razem łatwiej przejść przez wszystkie etapy rozwoju - od pierwszych kroków po pewną jazdę w świecie biznesu.
PS: A Ty na jakim etapie rozwoju jesteś ze swoim systemem? Daj znać w odpowiedzi na tego maila - chętnie poznam Twoje doświadczenia.